Czas w myśli nieokiełznanej
Czas w myśli nieokiełznanej
po co unosić ścichłe wieko przeszłości
czas daje przykład co było nie powróci
wbiegł w nową dróżkę będąc chwil miłym gościem
zajęcie znalazł nie chcąc myśli zasmucać
wszędzie zaglądał zakamarków ciekawy
przez pole przebiegł przyglądając się z bliska
tu wzejdą ziarna wiatr rozkołysze łany
po żniwnych zbiorach nie każdy wejdzie w rżysko
w ogrodzie ujrzał rabaty pełne kwiatów
już odrodzone swoim cyklem przemiany
w objęciu ciepła wzniosą główki zapachów
wzbudzając zachwyt spacerującej pani
w dobowym rytmie nie zmylił nigdy kroków
spokój ma w sobie doskonały mechanizm
nienakręcany przez nikogo o zmroku
był jest i mija i nie cofnie się za nic
podszedł znów blisko pod myśl ścichłą w fotelu
choć niewidzialny tak dobrze ciebie już zna
muzykę włączył sobie znanym fortelem
spokojem objął tuląc smutek w błogich snach
Kwiecień 2021
Danuta Capliez-Delcroix Bylińska
obraz – Willem Haenraets