dotykaja glebi

Dotykając głębi

Dotykając głębi

w ciszę leśnej mgły
zastygł czas zawieszony
w objęciach ramion
niepewność zaciska żal
rozkołysanych myśli

w zadumie leśnej wpatrzona w drzewa
koronami chronią to co potrzebne
miłość i zieleń
tuli do serca
w modlitwie…
ręce

tuż pod kapliczką na wiejskiej drodze
kornie przystaje myśli swe gubiąc
z głębi jestestwa źródło płynące
kroplami dotknięć
.
Danuta Capliez-Delcroix Bylińska

obraz – Dziś – Andrzej Berłowskit

2 komentarze

  1. miłość i zieleń
    tuli do serca
    w modlitwie…
    ręce”.. czy potrzeba pisać coś więcej Danusiu.. Twoje wiersze uskrzydlają duszę:) serdecznie pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

9 − osiem =