Liśćopad
Liśćopad
rok nic nie zmienia w swej rutynie
w oddechu ciszy liść opada
bieli wzniósł mglistość jak kurtynę
co jeszcze w listopadzie
kropla po kropli opowiada
jak wiele życia sobą niesie
radość z nich każda ziemi składa
usłyszysz w liści szepcie
z palety kolor wnikł mięciutko
czar krajobrazów chwyta serce
natura damą powie krótko
tu przyklasnęły ręce
w bogatej szafie szelest sukien
pięknem zachwyca dnia każdego
nim czas w przeciągu spod stóp umknie
ścichnie ciut bujne ego
w harmonii urok każdej chwili
balejaż tworzy nim wyblaknie
gdy liść za liściem pokłon schyli
jak powieka nim zaśnie
Danuta Capliez-Delcroix Bylińska
Zdjęcie – Ryszard Pelczar – Panie Ryszardzie, dziękuję serdecznie – za kolejne zdjęcie
, które mnie zachwyciło 

