Noc gasiła wszystkie lampy
noc gasiła wszystkie lampy
po horyzont ciszę wlokąc
chwilę później zawróciła
chcąc pytanie
– zadać po co
po co na co i w ogóle
cisza milczy tak uparcie
wnet spojrzała w biel księżyca
lecz i ten miał
– usta zwarte
jakaś zmowa pomyślała
czy też chochlik w głosach zasnął
lecz dla ciszy mając respekt
niech tak będzie
– szepcze gwiazdom
.
D. Capliez-Delcroix Bylińska
obraz – „Wieczorne łowy” – Mariusz Zdybał