Tytuł: „Tam gdzie piasek szept rozkłada”
Autor: Danuta-Capliez-Delcroix-Bylińska
Wydawnictwo: Wydawnictwo BUK, Sobolewo 2015
ISBN: 978-83-64922-18-3
Okładka: miękka,
Liczba stron: 90
Skład i projekt okładki: Grzegorz Osiejuk
Autor obrazów: Janusz Andrzejczak
Druk: Drukarnia Biały Kruk
O tomiku „Tam gdzie piasek szept rozkłada”:
– potrafi, wystarczy wsłuchać się…
tu – zapraszam do mojej liryki,
w której wyraziłam obrazy z życia…
przeplatane tęsknotą z pragnieniami,
wspomnienia z marzeniami,
takie normalne – dzielenie się ciepłem…
najzwyklejszej ludzkiej duszy
KROPLA WOLNYCH PRZESTRZENI
wolnym spojrzeniem gdzieś w przestrzeni
niepokój chwytał sen za ramię
jawa stanęła blisko nie chce
zakłócać toku wyobrażeń
wsłuchana w potok czułych myśli
rozważań pytań bez oddźwięku
szelestem bosym kroplą zmyślnie
rozdziera nagie chwile w strzępki
pożegnań nie chcę wiesz nadziejo
goryczą w smutku wciąż dawkujesz
spójrz moje oczy już się śmieją
a wątpliwości przenicuję
wstrzymała oddech patrząc w jutro
może z refleksją jedną westchnie
ściśnie nadziei dłoń leciutko
z uśmiechem wejdzie w dni powszednie
ps: Pod tytułem tego wiersza wydano kolejny tomik wierszy.
– Danuta Capliez-Delcroix Bylińska
SŁOWO
przyszło stanęło pod twym progiem
podniosło dawny wzrok szczenięcy
i zapytało z miną tkliwą
czy wcisnąć może się pomiędzy
pomiędzy wielkość zdarzeń świata
tych ważnych i tych raczej bzdurnych
gdyż brzmieniem ciepłym chce oplatać
zwyczajny czas co płynie nurtem
płynie ucieka jakże szybko
nie zważa wcale na człowieka
a człowiek myśli że wciąż jutro
lecz jutro nigdy nie chce czekać
uczucia spychasz ciągle na bok
nie dziś na później odkładane
wsłuchaj się w ciszę tam ktoś czeka
przed progiem stoi – spójrz
CODZIENNOŚĆ
odwraca strony dni powszednich
nie zaglądając w kalendarze
za grzywę chwile trzyma biegnie
galopem stępa w ciąg wydarzeń
codzienność jej przy nodze staje
zadając masę bzdurnych pytań
lecz zmienia temat o pogodzie
o psach czy kotach śni w zachwytach
nie chce powracać do przeszłości
trzasnęły bramy za minionym
ryba jest smaczna lecz nie ości
do uczuć człowiek jest stworzony
uniosła głowę patrzy wokół
po deszczu jakby wszystko czystsze
wygładza chwile rok po roku
z uśmiechem…