Szkoła sztuki

Szkoła sztuki

Szkoła sztuki

Wiekowe wierzby pochylone przy drodze
wzniosły ku niebu w błagalnym geście dłonie
deszcz spłynął w zalążki jakby chciał pogodzić
w cichej modlitwie złożone niepokoje.

 

Czas przemijania wprowadzał tło w obrazy
życia sielskiego, jak też czarnych godzin
w naturze siła narodzin odnawiania
potęgą a śmierć, trudno się z nią pogodzić.

 

A drzewa – stały… nadal rosnąc przy drodze
w korzeniach krążył sok z życiodajnych źródeł
przez wieki ludzie; zadawali ból sobie
pogarda, zawiść, czy szacunek… w obłudzie?

 

W świecie zewnętrznym, to czas nauczycielem
obserwator lat, też pobiera nauki
ktoś znajdzie wsparcie w przyjaźni… czy to wiele
w zaufaniu trwać, to wyższa szkoła sztuki.

 

Tu gałęzi szum, jakby był potwierdzeniem
z wiekiem przychodzi mądrość myśli w dialogu
warto z natury – czerpać… też cenną wiedzę
wyciągnąć wnioski a myśl – wyszeptać Bogu.

 
 

2022
Danuta Capliez-Delcroix Bylińska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2 × 3 =